Pakiet - Bazyliszka i nie tylko, Skąd się borą bajki?, Spotkajmy się w Zasnem, 6-8 lat

OPIS KSIĄŻKI

Jeśli dwie książki (Bazyliszka i nie tylko historia prawdziwa oraz Spotkajmy się w Zasnem) nie rozpalą Waszej wyobraźni i nie spełnią oczekiwań w odniesieniu do dobrej książki (co z pewnością się nie wydarzy) możecie napisać własną, a przepis jak to zrobić znajdziecie w trzeciej (Skąd się biorą bajki?)

Jeśli sądzisz, że znasz bohaterów warszawskich legend, to… jesteś w błędzie. A w każdym razie tu spotkasz ich zupełnie nowe wcielenia Bazyliszka, Warsa i Sawy, Królowej Wisły – Syreny i oczywiście Złotej Kaczki. Lekka, zwariowana i pełna humoru opowieść o dziejach dawnych, chociaż bliżej nieokreślonych, a jednocześnie o przyjaźni, tolerancji i odwadze.

To nie jest zwykła książka. Czytelnik dowie się, dlaczego Dzidka postanowiła napisać bajkę o malutkich dzieciach z dużego lasu, przyjrzy się, jak ją pisała, poznając trudności, z którymi musiała dawać sobie radę, rozterki, radości i emocje, jakie odczuwała, czyli… wszystko, co przeżywa każdy PRAWDZIWY pisarz! Pozna też, oczywiście, samą bajkę. I nawet kilka innych.

Siedmioletni Gabryś, niczym się nie wyróżnia. Nie jest ani najlepszym uczniem, ani doskonałym sportowcem, ani szczególnym wesołkiem, ani nawet największym łobuziakiem. Właśnie dlatego dla kolegów jest po prostu… nikim. Nie zauważają go, lekceważą, a Gabryś coraz bardziej traci wiarę w siebie. I nikt nie wie, że chłopiec nosi w sobie ogromny skarb – wyobraźnię. Dzięki niej trafia do Krainy Zasnem. Tam nuda ani smutek nie mają wstępu. Tam też Gabryś spotyka przyjaciół: kucyka Ponyliusza i pajaca pana Borysa Buu. Bawiąc się z nimi i przeżywając różne przygody, zaczyna znów w siebie wierzyć. A kiedy dowiaduje się o pewnej dziewczynce, która trafiła do innej, bardzo, bardzo smutnej Krainy, Gdzie Umierają Wszystkie Marzenia, bez wahania rusza jej na ratunek. I co dalej? Dalej to już trzeba poczytać… Będzie wesoło, kolorowo, co nie znaczy, że zawsze… bezpiecznie. No ale cóż to by były za przygody bez dreszczyku emocji i strachu? Najważniejsze, że jest happy end.