Pakiet -Spotkajmy się w Zasnem, Zebrulik, Zbójeckie historie, 6-9 lat
Barbara Mikulska, Urszula Giewoń, Wojciech Letki
Dane o produkcie
Ocena czytelników
OPIS KSIĄŻKI
Nie ma większej siły niż… wyobraźnia. Dzięki niej można odzyskać wiarę w siebie (Spotkajmy się w Zasnem), odbyć magiczną podróż i dowiedzieć się, czym jest szczęście (Zebrulik), a także przekonać się, że nawet największy fajtłapa może wiele osiągnąć… (Zbójecke historie)
Spotkajmy się w Zasnem
Siedmioletni Gabryś, niczym się nie wyróżnia. Nie jest ani najlepszym uczniem, ani doskonałym sportowcem, ani szczególnym wesołkiem, ani nawet największym łobuziakiem. Właśnie dlatego dla kolegów jest po prostu… nikim. Nie zauważają go, lekceważą, a Gabryś coraz bardziej traci wiarę w siebie. I nikt nie wie, że chłopiec nosi w sobie ogromny skarb – wyobraźnię. Dzięki niej trafia do Krainy Zasnem. Tam nuda ani smutek nie mają wstępu. Tam też Gabryś spotyka przyjaciół: kucyka Ponyliusza i pajaca pana Borysa Buu. Bawiąc się z nimi i przeżywając różne przygody, zaczyna znów w siebie wierzyć. A kiedy dowiaduje się o pewnej dziewczynce, która trafiła do innej, bardzo, bardzo smutnej Krainy, Gdzie Umierają Wszystkie Marzenia, bez wahania rusza jej na ratunek. I co dalej? Dalej to już trzeba poczytać… Będzie wesoło, kolorowo, co nie znaczy, że zawsze… bezpiecznie. No ale cóż to by były za przygody bez dreszczyku emocji i strachu? Najważniejsze, że jest happy end.
Zebrulik
Kiedy zaparzył mi herbatę, nie mogłam już dłużej zaprzeczać – kupiona w grudniu poduszka, nazwana przez nas Zebrulikiem - ożyła! Skoro Zebrulik ożył, w jego sercu pojawiły się wszystkie uczucia: radość, ale też smutek, tęsknota, ból… Pewnego dnia wyrusza więc w daleką podróż, aby odkryć tajemnicę szczęścia… Opowieść o sprawa niełatwych, smutkach głęboko skrywanych, ubrana w piękną, baśniową konwencję.
Zbójeckie historie
Życie zbója – ani złego, ani dobrego – do łatwych nie należy. Kiedy zaś jest się biednym sierotą, co gorsza strasznym fajtłapą, wszystko wydaje się przerąbane. Na szczęście los nagradza dobrych, złych karze lub kieruje na drogę poprawy, a szczęśliwy koniec może nadfrunąć nawet w podmuchach wiatru z fabryki kierowanej przez stracha na wróble…